niedziela, 27 stycznia 2013

Post o polityce, zupełnie bez sensu, miał być o zarządzaniu czasem

Jest pewna grupa ludzi która, z wielką przyjemnością podkreśla, że bardzo dużo pracuje, zdałem sobie sprawę, że ja też powtarzam takie slogany, więc zadałem sobie pytanie:

Co to oznacza że dużo pracuje ?

Znalazłem odpowiedź.

NIC, oprócz tego że mam mniej czasu wolnego, dla siebie i dla bliskich !!!

Określenie, że się dużo pracuje, też jest bardzo nie precyzyjne, trzeba sobie zadać pytanie czy się efektywnie i skutecznie pracuje, a nie siedzi w pracy z innych powodów.

Wg statystyk Polacy pracują po Koreańczykach najdłużej na świecie, ale jakoś nie widzę u nas firm pokroju Samsunga. Jesteśmy co najwyżej średni, rozśmieszają mnie teksty o firmach które osiągnęły tzw. sukces na świecie i tworzenie wokół tego jakiegoś wyjątkowego wydarzenia.



Nie powiem fajnie jest posłuchać, że ktoś osiągnął sukces i stworzył coś co zostało docenione na świecie przez innych ( np. IVONA ), ale fakty są nie ubłagane, nasze uczelnie to trzeci świat w rankingach daleko daleko, za innymi mniejszymi krajami, liczba cytowań polskich naukowców, która pokazuje faktyczna silę nauki danego kraju to porażka i oprócz paru rodzynków reszta jest dużo poniżej średniej.

Motywacja polityków, czy są gotowi do zmian, czy chcą zmian


Dlatego zamiast zajmować się pierdołami w postaci związków partnerskich czy ciągłego wałkowania o Smoleńsku. Proszę zajmijmy się:

  1. Edukacją - rozwiąże to nam problem wybierania głupich polityków z prawa czy z lewa i złudzenia niektórych grup społecznych, że państwo im wszystko da. Państwo jak nie będzie miało to ci zabierze a nie da.
  2. Ochroną zdrowia - chcę przypomnieć debilom, że ludzie umierają na raka bo nie ma kasy na chemie, a refundacja zapłodnienia invitro, nie wynika z troski o rodziców nie mogących mieć dzieci tylko z chorego używania pewnych tragedii do ideologicznej walki politycznej.
  3. Budownictwem - dlaczego w Polsce nie może powstać budownictwo czynszowe, przecież nie każdy chce brać kredyt na 30 lat by go spłacać do końca życia i życ w strachu, że może stracić dorobek całego życia w przypadku jakiegoś kryzysu.
  4. Kulturą - ludzie nie czytają, nie chodzą do teatru, gdzie jest państwo które wspiera wartościową sztukę.
  5.  Podatkami - chce niższych podatków, nie chce słyszeć o rezydencjach ZUSu, ktoś w końcu to kontroluje, chce słyszeć co się dzieje z urzędnikami którzy marnotrawią pieniądze, chce żeby rozliczyć ich nie kompetencje.
  6. Przywilejami pewnych grup społecznych, zaczynając od mundurowych kończąc na rolnikach, większość społeczeństwa nie ma żadnych przywieli.
  7. Korupcja - wszystko powinno być jawne jeżeli ktoś pcha się do polityki musi liczyć się z tym że publikuje dochody swoje i swojej rodziny, jak nie, to niech idzie gdzie indziej pracować.
Mogę tak wymieniać i wymieniać. Trzeba zacząć zmieniać siebie i otoczenie w którym się żyje, a na pewno trzeba wpływać na motywację polityków do działania. Nie odpuszczajmy, ja na pewno rozliczę tego na kogo zagłosowałem i sprawdzę co zrobił w sejmie do tego zachęcam wszystkich, którzy głosowali, bo ci co nie raczyli głosować no cóż, narzekać raczej nie mają prawa.

Post miał być o czymś innym, ale wyszedł taki pod wpływem chwili.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz