![]() |
Fot.kolazymonkey / www.flickr.com |
Niezależnie czy lista zadań będzie w formie papierowej na kartce papieru w kalendarzu czy w komputerze lub telefonie na początek trzeba zrobić listę wszystkich zadań, spraw, które zostały odłożone.
Nieważne czy są to sprawy prywatne czy służbowe drobne czy wielkie, wszystkie muszą znaleźć się na liście.
Następnie trzeba zadania posegregować pod katem presji jakie wywierają, nie ma tu żadnego znaczenia jak ważna one są, czy są ważniejsze od innych spraw znajdujących się na liście, liczy się tylko jedno by po skończeniu zadania odczuwać jak największa ulgę, potem zabieramy się za następne zadania i tak dalej.
Przy wyborze zadania ważne jest by uświadomić sobie dlaczego wywołuje ona u nas napięcie, autorefleksja jest tu bardzo ważna. Pozwoli to na zdefiniowanie problem i zwalczenia problemu.
Ja zadaje sobie następujące pytania:
Czy sprawa którą mam się zająć jest jakoś szczególnie przeze mnie nie lubiana ?
Czy wiem jak się za nią zabrać ?
Czy potrzebuje pomocy od innych osób by załatwić zadanie ?
Czy zadanie jest trudne lub niemożliwe do zrobienia ?
Czy zadanie wymaga bardzo dużo czasu, a jeżeli tak to czy mogę je podzielić na mniejsze części ?
Ważne jest też żeby każde zadanie miało jakąś datę realizacji w przypadku dużych projektów, trzeba podzielić zadanie na części, każda cześć musi mieć swoja datę realizacji.
Ja korzystam z kartki papieru bo wielką satysfakcję sprawia mi wykreślanie ręczne wykonanych zadań.
Na komputerze czy w telefonie to już nie to samo mimo niezaprzeczalnej wartości synchronizacji telefonu z komputerem czy tabletem.
Kiedyś korzystałem z bezpłatnego programu "Wunderlist" jest on dostępny na wszystkie możliwe platformy i jest bardzo prosty i przyjemny w obsłudze.
Możliwości programowych na komputer czy telefon jest setki wszystko zależy tylko i wyłącznie od naszych preferencji.
Rada odemnie im proście tym lepiej bez wodotrysków które do niczego nie służą im prostsza lista zadań tym lepiej, ostatnia rzeczą jaką bym chciał jest radzenie sobie ze stresem poprzez stresującą listę zadań :).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz