Rehabilitacja ebookpointa - moje zakupy i przemyślenia o blogowaniu

Ebookpoint się zrehabilitował i przesłał wszystkim którzy chcieli skorzystać z promocji noworocznej, a niestety nie mogli, kod umożliwiający zakup książek z ich oferty po 9,90, oczywiście skorzystałem i kupiłem 17 pozycji. Trochę się zagalopowałem z zakupami, ale ogarnął mnie szał promocji :).

Fot. goXunuReviews / www.flickr.com

Zastanawiam się ile książek kupiłem nie potrzebnie, tylko ze względu na okazje. Ogólnie bilans wychodził następująco cena katalogowa wyszła 692,24 zł zapłaciłem 168,30.



Niektóre pozycje na pewno mi się przydadzą, niektóre kupiłem pod wpływem impulsu. ciekawe będzie podsumowanie pod koniec roku ile z tych ebooków przeczytałem, a ile odłożyłem na niekreśloną przyszłość.

Wśród pozycji które nabyłem jest parę o blogowaniu, te na pewno wkrótce postaram się przeczytać żeby lepiej prowadzić tego bloga, a może otworzyć i inne.

Informacji o blogowaniu w internecie jest bardzo dużo, ale jak oddzielić ziarna od plew to dopiero wyzwanie. Myślę że dlatego warto zapoznać się z paroma pozycjami które zostały napisane przez osoby które odniosły sukces w blogowaniu i nie wyważać otwartych drzwi i nie powielać ich błędów, które popełniali na początku swojej kariery blogera.

Co prawda nie mam w planach, byciem wpływowym blogerem który zarabia dziesiątki tysięcy złotych, ale fajnie by było jeżeli parę osób odwiedziłoby ten blog i wstawiło jakiś kompetentny komentarz, no ale wszystko przede mną. Optymizm to jest to czego mi trzeba plus wytrwałość w pisaniu.