Czterdziestolatek kryzys wieku średniego

Jeszce nie czterdziestolatek, ale już nie długo. Czy mam mieć z tego tytułu kryzys wieku średniego?
Pytanie, a co to takiego ? Czy jest to niemożność pogodzenia się z upływającym czasem ?
Nie wiem.

Potwierdzając stereotyp czterdziestolatka powinienem poderwać młodą atrakcyjna o 10, 15 lat młodszą laskę, kupić sobie, nowy szybki najlepiej czerwony samochód ( Ferrari ) i szaleć.

Fot.Guillermo Flores / www.flickr.com

 

Niestety nie stać mnie :( jak i 99% innych prawie czterdziestolatków, zastanawiających się jak spłacić kredyt na mieszkanie, mających problemy z dogadaniem się z dziećmi z żoną, teściową i jeszcze paru innymi osobami (to są pytania dla mających rodziny).
Dla singli czterdziestolatków, będą to myśli typu, dlaczego nie założyłem rodziny, czy będzie miał kto mi podać szklankę herbaty na starość itp.

Pytanie "jak żyć" :) i co dalej, pozostaje otwarte.

Jako że niedługo, za jakiś 3 lata stanę się czterdziestolatkiem, postanowiłem spróbować pisać bloga (brak mi doświadczeń pisarskich więc proszę o wyrozumiałość) i o to pierwszy post.

Czy wytrwam w miarę regularnym pisaniu to się okaże, ale zamierzam pisać go przez co najmniej rok, bo wtedy zdobędę nagrodę (która sobie ufunduje sam, ale będzie warto, to mój cel).

O czym będę pisał ? Planuje pisać o różnych rzeczach, ale jaką myśl przewodnią będzie miał ten  blog prawie czterdziestolatka to się okaże.

Jak znam siebie będę pisał o przyziemnych rzeczach typu zdrowie, finanse, emerytura i tym co lubię, książki (dużo czytam ), religia, psychologia ( lubię analizować innych ludzi )

Pierwszy post za mną, reszta przedemną.